WWW.SKIJUMPING.RU

 
Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji Skoki narciarskie i kombinacja norweska w Rosji

NOWOŚCI

Kajrat Bijekienow: Czy chcemy tego czy nie, uważam, że jesteśmy jednym krajem, szczególnie w sporcie

Kajrat Bijekienow. Starszy trener reprezentacji Kazachstanu w skokach narciarskich. Z kazachską drużyną pracował do 2006r. W 2009r. został drugim szkoleniowcem, a od 2010r. zajmuje stanowisko głównego trenera. Po Zimowych Igrzyskach Azjatyckich Kajratowi Bijekienowowi został przyznany tytuł „Zasłużonego trenera Kazachstanu”.

Korespondent: Czy można teraz mówić o nowej erze skoków narciarskich w Kazachstanie?

Kajrat Bijekienow: Głównym impulsem do rozwoju zimowych dyscyplin w Kazachstanie były właśnie Igrzyska Azjatyckie. Pomimo kryzysu zrekonstruowano i wybudowano wiele nowych obiektów, w tym również kompleks skoczni, który obecnie uważa się za jeden z najlepszych na świecie. Oczywiście pojawiały się wątpliwości, czy w ogóle budować skocznię, ponieważ nikt nie wierzył w możliwość zdobycia medali i nawet nie chciano na początku włączyć tej dyscypliny sportu do programu igrzysk. Wszystko jednak wybudowano na czas. Teraz rzeczywiście można mówić o nowej erze dla naszych skoczków i kombinatorów norweskich. Odbyło się tutaj już kilka międzynarodowych konkursów. W tym sezonie odbędą się też kolejne.

K.: A co działo się od 2006 do 2008r.?

K.B.: W latach 2006-2008 nie pracowałem z reprezentacją, jednak skoki rozwijały się. Z drużyną pracował zagraniczny trener, Aleksandr Pawłowicz Wasiljew, a następnie aż do olimpiady – Dionisij Wodniew.

K.: Jak wygląda kwestia sportu wśród dzieci?

K.B.: Teraz w następnej kolejności powinien być wybudowany kompleks małych skoczni. W końcu bez nich niemożliwe jest trenowanie dzieci, stworzenie rezerw. Bardzo na to czekamy. Sam projekt jest, ma kto wybudować skocznie, więc powinno wszystko zadziałać. Po naszych startach na Igrzyskach Azjatyckich w Kazachstanie bardzo wzrosło zainteresowanie skokami. Rodzice są gotowi zapisać dzieci do sekcji. Małe skocznie dadzą więc napływ młodych zawodników. Skocznie stoją w samym mieście. To bardzo dobrze. Tradycje kazachskiej szkoły były dobrze znane już w czasach Związku Radzieckiego. W Ałma-Acie znajdowało się wtedy Centrum Przygotować Olimpijskich, które funkcjonuje do dziś. Mamy też dziecięce szkoły sportowe. Całe struktury zostały zachowane i funkcjonują.

K.: Jak wygląda kwestia kombinacji norweskiej?

K.B.: Mamy kombinatorów norweskich, trenują, ale nie było tej dyscypliny w programie Igrzyska Azjatyckich, dlatego przyznano mniej środków na jej rozwój. Mamy trenerów, mamy zawodników, a oni z kolei mają swój plan rozwoju. Przyjechał do nas Dyrektor FIS do spraw kombinacji norweskiej Ulrich Wehling i kompleks bardzo mu się spodobał. Być może, że wkrótce odbędą się u nas międzynarodowe zawody w kombinacji norweskiej. Dla nas będzie to bardzo korzystne. W ogóle trzeba nawiązywać kontakty z FIS. Choć teraz nie uważają nas za konkurencję, to problemy z sędziowaniem mimo wszystko są. W pierwszej kolejności dotyczą one kontroli sprzętu i oczywiście samych konkursów. Liderów zawsze traktuje się łagodniej, choć zapewne, z drugiej strony, zasłużyli sobie na to.

K.: Jak udało się wygrać Igrzyska Azjatyckie?

K.B.: Mieliśmy bardzo dobre dofinansowanie, trenowaliśmy przede wszystkim za granicą, duże zasługi ma tez dobra szkoła w Ust-Kamienogorsku. Przez 8 miesięcy w roku przebywaliśmy w Europie. Nikt nie wierzył, że możemy konkurować z Japończykami, jednak udało nam się. Skoczkowie przywieźli z 4 medale (2 brązowe, 1 srebrny i 1 złoty). Szczególnie wyróżniał się Jewgienij Lewkin. To jeden z najmłodszych zawodników w naszej drużynie. Wraz z drużyną zaproszono mnie na przyjęcie do prezydenta Nazarbajewa. Był bardzo zainteresowany sportem i naszym wynikiem, który mimo utrudnień był bardzo dobry. Prezydent przy spotkaniu powiedział, że w 2022r. być może będziemy kandydować do przeprowadzenia Igrzysk Olimpijskich. Do tego brakuje nam jeszcze tylko toru saneczkowego.

Igrzyska Azjatyckie transmitowało 38 kanałów i zainteresowanie nimi był bardzo duże, w tym również ze strony organizacji międzynarodowych takich jak MKOl, nie mówiąc już o FIS. Wszyscy docenili przygotowanie igrzysk, spodobała im się ceremonia otwarcia i zamknięcia.

K.: A jakie są pańskie plany w perspektywie najbliższych lat?

K.B.: Teraz koniecznie trzeba na 2012r. zaplanować otwarte zawody i równolegle przeprowadzać takie też w Rosji. W tej sprawie powinni się porozumieć nasi prezesi federacji. Wtedy będzie można przeprowadzać bardzo ważne i potrzebne dla obu krajów zawody. Prawie jak kiedyś w ZSRR. Białoruś i Ukraina też może wziąć w nich udział. Zorganizuje się Puchar WNP, a tam można by też Estończyków podciągnąć.

Konieczne są wspólne zawody wśród dzieci.

Chciałbym powiedzieć coś jeszcze. Wraz z rosyjską drużyną zawsze nawzajem dzielimy się doświadczeniem. Jestem bardzo wdzięczny Aleksandrowi Swiatowowi, w pierwszej kolejności za jego stosunek do nasze drużyny. Czy chcemy tego, czy nie, uważam, że jesteśmy jednym krajem, szczególnie w sporcie. Zwycięstwa sąsiadów cieszą nas tak samo jak nasze własne. Wszyscy trenerzy wychowywali się w jednym kraju!

04.04.2011

‹‹ wstecz

Creation and support of the project - TelecomPlus

  Rambler's Top100
----------------------------------------------------------------------------------